Wróciłam. Po raz kolejny. I zapewne nie ostatni, bo jestem zbyt leniwa, żeby odpalić komputer.
A teraz do rzeczy. Rysunek z dziewczynką. Niestety zdjęcie jest jakie jest i tego nie zmienię. Rysowałam na religii :D
Do następnego posta. Może pojawi się wcześniej niż się spodziewacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz