niedziela, 15 marca 2015

Pazurki =P

Witam wszystkich.  Mam dla was dzisiaj zdjęcia moich paznokci. Wykonane są lakierami Wibo (czarny i biały (lakiery bazowe)) i Sensique (czarny do zdobień). Nawet nie macie pojęcia ile mi to zajęło czasu. Zwłaszcza ta krateczka na wskazującym. Malowałam ją szaszłykiem. I chyba zainwestuje w koleiny lakier do zdobień, bo maluje się nim duuuuuużo łatwiej niż szaszłykiem. Z czarnego jestem bardzo zadowolona. Zarówno z tego od Wibo i tego od Sensique.

Zajmijmy się najpierw lakierami Wibo. (Drugie i trzecie zdjęcie od dołu) Czarny kryje bardzo dobrze, natomiast biały niekoniecznie. Białego nałożyłam chyba trzy warstwy, żeby to jakoś wyglądało. Czarnego tylko jedną. Od września poluje na szary lakier tej firmy i jak na razie nic z tego.

Na ostatnim zdjęciu jest lakier do zdobień od Sensique. Maluje się nim bardzo wygodnie, dzięki cienkiemu pędzelkowi. Dobrze kryje. Wystarczyło raz przejechać po białym lakierze, żeby uzyskać idealny efekt. Ten zakup na pewno powtórzę, zwłaszcza, że nie jest to drogi lakier.

A teraz pytanie posta:

Czy podobają wam się moje paznokcie? :)

czwartek, 12 marca 2015

Essence XXXL shine

Dziś nadeszła pora na pierwszą na tym blogu recenzje jakiegokolwiek kosmetyku. Tematem tej historycznej chwili jest błyszczyk.

Essence XXXL shine to niedrogi produkt. Ja kupiłam go za ok 7 zł. Jest dość transparenty. Bardziej niż o kolor chodzi tu o brokat. Nie lepi się jakoś specjalnie mocno. O trwałości nic powiedzieć nie mogę, bo nie miałam okazji nosić go no dłuższe wyjścia. Jednak jeśli posiadała bym błyszczyk, pomadkę albo coś w tym stylu i chciałbym jakoś dodać do niego blask w postaci brokatu na pewno zdecydowała bym się na ten.

Podsumowując:
♥ plusy:
- nie lepi się
- jest tani
- spełnia swoje zadanie,  czyli błyszczy
- ładne opakowanie :)
♣minusy:
- kolor jest tylko na opakowaniu
- więcej nie odnotowałam ;)

wtorek, 10 marca 2015

Sprawy organizacyjne

Ze dwa tygodnie mnie nie było.  Postaram się pisać częściej (zawsze tak mówię). Ale ostatnio jestem trochę zajęta. Zostańmy przy tym, że będę pisać raz lub dwa razy w tygodniu.

Dzisiaj mam zdjęcia kwiatów,  które dostałam wczoraj. Bo byłam w starostwie powiatowym odebrać nagrodę za osiągnięcia sportowe na arenie międzynarodowej i narodowej. Nie mam pojęcia ile hajsu dostałam,  bo nigdzie nie napisali, nie powiedzieli,  a hajs poszedł na konto.

Postaram się napisać dla was post jakiego jeszcze na tym blogu nie było.